Tegoroczna edycja badania „Pracownik zagraniczny w dobie pandemii”, przeprowadzonego przez Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego oraz agencję EWL Group, pokazała, że zarówno wśród pracowników przebywających w Polsce w momencie wybuchu pandemii, jak i tych, którzy zdecydowali się przyjechać do naszego kraju podczas jej trwania, ponad 90 proc. nie żałuje podjętej decyzji. Wskaźnik ten utrzymuje się od początku pandemii na zbliżonym poziomie. Ponadto 79 proc. respondentów poleciłoby pracę w Polsce swoim bliskim.
- Polska gospodarka wychodzi z pandemii obronną ręką. I choć za wcześnie jeszcze na ostateczne wnioski, to już teraz można zauważyć, że odnotowaliśmy jeden z najniższych spadków PKB w regionie. Zyskaliśmy także w oczach pracowników zagranicznych. Dzięki otwartości i liberalnej polityce zatrudnienia polski rynek pracy cieszy się dużym zaufaniem obcokrajowców. Bez wątpienia będzie to procentować w najbliższej przyszłości, kiedy konkurencja o pracownika wzrośnie. Rąk do pracy już brakuje w większości europejskich gospodarek, a wraz z wygaszaniem epidemii problem z obsadzaniem wakatów będzie coraz bardziej odczuwalny - mówi Andrzej Korkus, prezes EWL Group.
Jest lepiej. Obawy jednak nadal duże
Z badania wynika, że wskutek pandemii pracę musiało zmienić 27 proc. cudzoziemców. Dla 17 proc. wiązało się to dodatkowo ze zmianą miejsca zamieszkania. W poprzednich edycjach badania, przeprowadzonych we wrześniu 2020 roku, oba wskaźniki były o ponad 12 pkt. proc. wyższe....
czytaj więcej: www.pulshr.pl
autor: km
źródło: www.pulshr.pl