Firmy audytorskie w wielu publikacjach wyrażały swoje wątpliwości co do jakości przeprowadzonych wdrożeń. Problemem może być także niedobór odpowiednio przygotowanych inspektorów ochrony danych osobowych w Polsce - specjalistów w tym zakresie jest obecnie za mało.
Z drugiej strony, media co i raz donoszą o kolejnych absurdach wynikających z nadgorliwości tych, którzy jak sądzą, usiłują przestrzegać zasad RODO. Jak np. w Poznaniu, gdzie rodzina nie mogła dowiedzieć się, czy zmarłym jest członek rodziny, ponieważ szpital nie udzielał informacji, zasłaniając się właśnie ochroną danych osobowych.
- Absurdalne sytuacje można by mnożyć w nieskończoność, zaczynając od zamkniętych cmentarzy, poprzez pseudonimy zamiast imion i nazwisk w dzienniku nauczycielskim, a kończąc na zdjętych z drzwi plakietkach z imieniem i nazwiskiem lekarza w przychodni - mówi Gabriela Rychły-Stucke, trenerka w firmie szkoleniowej Effect Group, specjalizującej się w tematyce ochrony danych osobowych. - Moim zdaniem takie sytuacje to nie wynik RODO, ale niewiedzy a może przede wszystkim strachu przed ogromnymi karami. Można mieć wątpliwości, czy osoby doprowadzające do wyżej wymienionych sytuacji faktycznie zapoznały się z przepisami - podkreśla ekspertka.
Więcej praw to i więcej obowiązków
Przepisy RODO oraz ustaw dostosowujących polskie prawo do europejskiego powinien znać właściwie każdy przedsiębiorca i prawie każdy pracownik. Dlaczego? Ponieważ do przetwarzania danych osobowych dochodzi praktycznie wszędzie, a konsumenci wraz z RODO otrzymali dodatkowe prawa, o które należy odpowiednio zadbać....
czytaj więcej: www.pulshr.pl
autor: GP
źródło: www.pulshr.pl