Biznes
Lepiej już było. Prognozy gospodarcze dla Polski
08 październik 2018
Polska gospodarka szczyt koniunktury ma za sobą. Bez znaczącego wzrostu inwestycji o rozwiązania problemu braku siły roboczej tempo rozwoju będzie spadać. I już nigdy nie dogonimy Zachodu.
źródło: pixabay
Wrzesień, Nowy Jork. Przy okazji wyjazdu na sesję Zgromadzenia Ogólnego
ONZ Andrzej Duda otwiera kolejną zagraniczną filię Polskiej Agencji
Inwestycji i Handlu. – Bo gdzie, jeśli nie tu, bije serce światowego
handlu i finansów? – pyta retorycznie prezydent Duda. Zaprasza
amerykańskie firmy do inwestowania nad Wisłą. – Spotkacie tam młodych
ludzi, doskonale wykształconych, ambitnych, a przede wszystkim
inteligentnych i gotowych do pracy – zachęca. Oficjele biją brawo.
Ta nowojorska filia to już piąta tego typu placówka na świecie. Ale
choć zagranicznych filii PAIH przybywa, to zagranicznych inwestorów w
Polsce jest raczej mniej niż więcej. – Od początku transformacji wartość
inwestycji zagranicznych wynosiła średnio 3,3 proc. polskiego PKB.
Teraz to nieco ponad 2 proc. PKB – zwraca uwagę prof. Stanisław Gomułka,
ekonomista, były wiceminister finansów.
Skąd ten spadek? Po części z powodu nieprzewidywalnej polityki
gospodarczej i podatkowej, a także obaw o niezależność sądownictwa.
Zachodni inwestorzy, którzy interesują się Polską, pamiętają też słowa
Mateusza Morawieckiego, który jeszcze jako wicepremier sugerował, że
Polska była dotąd zbyt uzależniona od zagranicznego kapitału i
priorytetem obecnej władzy będzie wspieranie inwestycji finansowanych z
krajowych oszczędności....
Radosław Omachel
czytaj więcej: www.newsweek.pl