Niepełnosprawni

Osoby głuche próbują walczyć z dyskryminacją. Czy rząd im w tym pomaga?

17 czerwiec 2025

Osoby głuche stanowią wyjątkową grupę osób z niepełnosprawnościami. W pewnym sensie, poprzez język, jakim się posługują i własną kulturę, stanowią odrębną grupę w i tak już bardzo różnorodnym środowisku. Przyjrzyjmy się, jakie trudności napotykają na co dzień. 14 marca 2025 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO) odbyło się posiedzenie Komisji Ekspertów ds. Osób Głuchych. W agendzie spotkania znalazły się m.in. rynek pracy czy edukacja dwujęzyczna.





Działania dotyczące wyborów


Choć wybory prezydenckie już za nami, przyjrzyjmy się, jak wyglądały prace nad ułatwieniem osobom głuchym uczestnictwa w tym procesie i jakie działania podjęto. Barbara Imiołczyk, dyrektorka Centrum Projektów Społecznych poinformowała o podjętej współpracy między Biurem RPO a koalicją organizacji społecznych. W ramach tej współpracy powstała ankieta, która umożliwiała ocenę dostępność spotkań wyborczych. Członkowie Rady Osób z Niepełnosprawnościami przy RPO przygotowali także spis minimalnych wymagań, które powinny spełniać spotkania wyborcze dla wyborców ze szczególnymi potrzebami.  Biuro RPO zaplanowało również stworzenie krótkich filmów do mediów społecznościowych, w których trzy osoby z niepełnosprawnością opowiedzą, jakich form dostępności potrzebują w ramach kampanii oraz w dniu wyborów. Z założenia filmy mają zwiększyć wrażliwość społeczną na potrzeby osób z niepełnosprawnościami.

Polski Związek Głuchych (PZG) poinformował na posiedzeniu Komisji, że wystąpił do wszystkich komitetów wyborczych o zapewnienie dostępności dla osób głuchych. Na wniosek Związku pozytywnie odpowiedziały, niestety, tylko trzy komitety.

Stowarzyszenie Polski Instytut Praw Głuchych (SPIP) jest natomiast autorem wniosku o zapewnienie dostępności informacyjno-komunikacyjnej wystosowanego do czterech komitetów. Stowarzyszenie tylko od jednego z nich otrzymało lakoniczną i ogólną odpowiedź.

Stowarzyszenie złożyło również skargę do Prezesa PFRON na brak dostępności spotkań wyborczych. Skarga PIPG nie została jednak rozpatrzona, ponieważ została zgłoszona przez organizację, a nie przez osobę o szczególnych potrzebach lub ustawowego przedstawiciela takiej osoby.

Z powyższych informacji można wyciągnąć wniosek, że większość komitetów wyborczych nie myślała o zapewnieniu dostępności na swoich spotkaniach. Być może większość z nich nawet tego nie planowała. Może być też tak, że komitetom wyborczym zwyczajnie nie „opłacało się” wprowadzać takiej dostępności. Miejmy tylko nadzieję, że czas to zmieni. 



Dyskryminacja na rynku pracy


Stanisław Porowski i Daniel Kowalski z SPIP poinformowali o złożeniu do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) dwóch petycji. Pierwsza z nich złożona 5 marca 2025 r. dotyczyła zmiany art. 26a ust. 1b ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu niepełnosprawnych. Zmiana ta miałaby dotyczyć zwiększenia dofinansowania do wynagrodzenia pracownika głuchego. Wskazany wyżej przepis zawiera zamkniętą listę osób z niepełnosprawnościami, którym przysługuje zwiększenie dofinansowania wynagrodzenia. Przepis ten nie uwzględnia osób głuchych, a to utrudnia ich zatrudnianie. Osoby głuche na rynku pracy są w szczególnie trudnej sytuacji, często dyskryminowane. Dodatek do wynagrodzenia dla osób głuchych mógłby stać się znaczącym wsparciem w ich zatrudnianiu. 

Druga petycja SPIP z 7 marca tego roku dotyczyła poprawy dostępności rynku pracy dla osób głuchych. Instytut powołał się przy tym na Konwencję o prawach osób z niepełnosprawnościami, która zapewnia prawo do pełnej integracji zawodowej i społecznej osobom głuchym. Najważniejsze postulaty petycji to:


1. dostosowane środowiska pracy dla osób głuchych, co obejmuje także wspieranie komunikacji z tymi pracownikami;
2. szkolenie słyszących pracodawców i pracowników, które przygotuje ich do komunikacji z osobami głuchymi;
3. ułatwienie dostępu do technologii, w tym także do aplikacji tłumaczących na PJM (polski język migowy).


Przedstawione powyżej działania powinny zapewnić pełną integrację osób głuchych na rynku pracy.



Jeszcze wiele jest do zmiany


Dorota Siwiec, ekspert prawny w Zespole Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego Biura RPO omówiła m.in. kwestie reformy systemu orzecznictwa i działania RPO w tym zakresie. Jak zapowiada ministerstwo, reforma ma potrwać do 2027 r. Siwiec poprosiła ponadto o zgłaszanie spraw, w których RPO może rozpocząć interwencję indywidualną, bądź odwołać się. Prosiła także o informowanie Biura RPO, gdy:

• w skład komisji orzekającej o niepełnosprawności wchodzą lekarze innych specjalności niż tych, którzy są właściwi dla danej niepełnosprawności;
• nie zapewniono tłumaczenia na PJM.


Monika Wiszyńska-Rakowska, pełnomocniczka RPO ds. praw osób z niepełnosprawnościami poprosiła członków Komisji o informacje, czy wysokość dodatków wprowadzonych ustawą z dnia 5 grudnia 2024 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych jest satysfakcjonująca. 

Następnie głos zabrał ekspert z Komisji ds. Osób Głuchych, Bartosz Golędzinowski ze Stowarzyszenia SUITA, prosząc o sprawdzenie, czy w komisjach orzeczniczych istnieją limity wydawania orzeczeń. Stwierdził, że informacje o takich limitach docierają do niego do wielu miesięcy od osób głuchych i niedosłyszących. Natomiast Małgorzata Czajkowska-Kisil, również członek Komisji ds. Głuchych, a także Stowarzyszenia CODA Polska, zaproponowała umieszczenie na stronie Biura RPO komunikatu w PJM o tym, jakie działania może podjąć RPO, jeśli wpłynie do niego wniosek o łamaniu praw osób głuchych. Byłby on jednocześnie sygnałem tego, że ich wnioski mają sens i mogą realnie wpłynąć na zmianę prawa.



Edukacja i praca


PZG uważa, że najważniejszym zadaniem jest zreformowanie systemu na wszystkich poziomach edukacji. Należy skupić się także na edukacji dwujęzycznej. Związek zaproponował organizację konferencji właśnie na temat takiej edukacji. Warto, aby na wydarzeniu tym pojawili się przedstawiciele Ministerstwa Edukacji oraz samorządowcy, często zdarza się, że szczególnie ci ostatni nie znają potrzeb osób głuchych. 

Również szkolnictwo zawodowe wymaga głębokiej reformy, ponieważ osobom głuchym oferuje kierunki niedostosowane do dzisiejszego rynku pracy. Ważna jest także kompleksowa reforma systemu orzecznictwa, która osobom głuchym ułatwi znalezienie zatrudnienia.

Należy również wspomnieć o tym, że Konwencja ONZ o prawach osób niepełnosprawnych – artykuł 24, punkt b i c – jasno wskazują na to, że głuche dzieci głuchych rodziców mają prawo do edukacji w swoim ojczystym języku, czyli polskim języku migowym. Jak widać, w Polsce to prawo nie jest w pełni respektowane. Co z kolei stwarza jeszcze większe nierówności między edukacją osób słyszących a osób głuchych, a to prowadzi to ich późniejszych ograniczeń w edukacji, w życiu zawodowym i społecznym.



Komunikacja w PJM


Komunikacja w polskim języku migowym utrudniona jest szczególnie w sądach, gdzie brakuje tłumaczy PJM. Konieczne jest także znowelizowanie ustawy o polskim języku migowym. Małgorzata Czajkowska-Kisli wskazuje na dobrze działającą Pracownie Lingwistyki Migowej, a różne działania Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN) opierają się właśnie o ten ośrodek. W 2024 r. odbyły się dwa spotkania z ministerstwem – jedno o sytuacji CODA (pol. dziecko głuchego dorosłego), drugie zaś dotyczyło edukacji dwujęzycznej. Dzieci CODA według Czajkowskiej-Kisli nie są widoczne w systemie szkolnictwa, orzecznictwa czy zdrowotnym. Ponadto odbyło się spotkanie na temat dzieci CODA, które ponoszą konsekwencje braku wsparcia dla osób głuchych (listopad 2024, posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Głuchych). W grudniu 2024 r. odbyły się konsultacje ewentualnych zmian w nauczaniu dzieci głuchych, a Pracownia Lingwistyki Migowej przedstawiła odpowiednie rekomendacje MEN. Przygotowywane są także studia podyplomowe z PJM dla nauczycieli. Będą one finansowane przez MEN. Grzegorz Galewski z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Głuchych postuluje, by, zamiast tego stworzyć letnie obozy PJM, które byłyby mniej czasochłonne.

Rada Polskiego Języka Migowego koncentruje się na domknięciu tematu certyfikacji tłumaczy PJM. Certyfikat PJM powinien być przyczynkiem do stworzenia korpusu tłumaczy przysięgłych. Program szkoleń dla tłumaczy powinno stworzyć Ministerstwo Sprawiedliwości.



Osoby głuche (na razie) nie będą mniejszością językowo-kulturową


Stowarzyszenie Polski Instytut Praw Głuchych niedawno skierowało petycję do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, w której zaproponowało nowelizację ustawy z 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Celem nowelizacji byłoby uznanie społeczności osób głuchych za mniejszość językowo-kulturową. Jak argumentują przedstawiciele Stowarzyszenia, polska społeczność osób głuchych wypełnia kryteria mniejszości językowo-kulturowej, spełniając następujące przesłanki:

• unikalny język (PJM),
• własna kultura,
• odrębna tożsamość.

Choć PJM nie jest uznany w Konstytucji, to jego status reguluje ustawa z 19 sierpnia 2011 r. o języku migowym i innych środkach komunikowania się. Stowarzyszenie wysuwa postulat, aby wpisać PJM do konstytucji jako język urzędowy. 

W związku z opisanym wyżej problemem, grupa posłów wystosowała interpelację (nr 8675) do ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA). Wiceminister Tomasz Szymański, odpowiadając na to pismo, zwrócił uwagę, że w ustawia o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, nie występuje pojęcie „mniejszość językowo-kulturowa”. Ustawa definiuje takie terminy jak: „mniejszość narodowa”, „mniejszość etniczna” i „język regionalny”. Wiceminister podkreśla, że społeczność głuchych nie mieści się w ramach definicji zawartych w przytoczonej ustawie. Wiceminister kończy temat informacją, że jego resort nie prowadzi obecnie prac nowelizacyjnych, dotyczących ustawy o mniejszościach narodowych etnicznych oraz o języku regionalnym. Bez tej nowelizacji niemożliwe jest prowadzenie działań wspierających tożsamość i odrębność kulturową głuchych na gruncie prawnym.



Protest osób głuchych


Osoby głuche coraz śmielej domagają się swoich praw. Ostatnio w Wielkim Proteście Głuchych przed Sejmem, który odbył się na początku kwietnia tego roku. Postulaty prostujących to m.in. respektowanie praw osób posługujących się PJM w edukacji, pracy i życiu codziennym; wsparcie finansowe dla osób głuchych, które uwzględniałoby specyficzne potrzeby tej grupy, pełny dostęp do tłumaczy PJM; napisy w mediach czy lepsza komunikacja w urzędach i placówkach publicznych.

Jak widać, osoby głuche nie tylko na co dzień mierzą się ze swoją niepełnosprawnością, ale także z niedostosowaniem prawnym i społecznym państwa, które niejako spycha te osoby na margines funkcjonowania w społeczeństwie. Miejmy nadzieję, że w niedługim czasie się to zmieni. 



Autor: Sebastian Woroniak. Redaktor WERBEO