Praca

Wigilia w pracy?

22 grudzień 2023

Grudzień to czas spotkań nie tylko z rodziną i przyjaciółmi. Świecką tradycją stały się tzw. firmowe wigilie i spotkania noworoczne. Część pracowników je lubi, bo są dobrym pretekstem, by w mniej oficjalnej atmosferze porozmawiać ze współpracownikami i szefostwem. Inni nie czują się komfortowo w tak zaaranżowanych, w pół formalnych sytuacjach.



Integracja, nie dyskryminacja

Osoby odpowiedzialne z organizację świątecznego spotkania z pracownikami, muszą to zrobić na tyle umiejętnie i z klasą, by wszyscy uczestnicy czuli się komfortowo i bezpiecznie. Jakby nie było, nawet jeśli impreza odbywa się poza siedzibą firmy, to nadal jest to miejsce pracy, więc nie może być mowy o dyskryminacji. Wykluczenie osób z niepełnosprawnościami, bo wynajęty lokal nie spełnia standardów dostępności, jest niedopuszczalne. Fatalne jest również wykluczenie z uczestniczenia w takim spotkaniu osób z innego kręgu kulturowego. Z takiego powodu lepiej nazwać spotkanie „imprezą świąteczną” niż „firmową wigilią”. Ma ono integrować pracowników, a nie wzbudzać wśród nich niesmak, albo co gorsze poczucie wykluczenia. Miejsce pracy z definicji powinno pozostać neutralne, w dobrym tego słowa znaczeniu. Różnorodność ma wpływać pozytywnie na kulturę organizacji, szanując wszystkich pracowników. Z tego powodu należy unikać wprowadzania do takiego wydarzenia elementów religijnych czy kulturowych, jak np. śpiewanie kolęd i dzielenie się opłatkiem.


Miejsce i czas mają znaczenie

Ustalenie terminu i miejsca spotkania świątecznego powinno zostać ustalone ze znacznym wyprzedzeniem. Organizatorzy powinni mieć na względzie, że wbrew klimatowi, grudzień jest gorącym okresem, w którym każdy ma wiele spraw na głowie i rzeczy do zrobienia. Poza tym część pracowników właśnie w grudniu planuje urlopy, więc wybór dogodnego czasu spotkania na pewno nie jest rzeczą najprostszą.

Kolejną istotną kwestią podczas planowania spotkań firmowych jest dbałość o zaproszenie oraz jego formę. W przypadku niewielkich firm docenione będzie osobiste poinformowanie o wydarzeniu. Gdy jednak pracodawca zatrudnia wielu pracowników zaproszenie wysłane drogą mailową, bądź przekazane w formie pisemnej, może okazać się lepszym rozwiązaniem.


Najważniejsza jest atmosfera

Podstawą każdego udanego spotkania jest odpowiednia atmosfera. Organizatorzy, jak i liderzy zespołów powinni, tak je zaplanować, by wszyscy goście czuli się dobrze i na tyle swobodnie, by zapisało się dobrze w ich pamięci. Wigilia firmowa to doskonały czas, by zadbać o takie fundamenty relacji. 


Udział w spotkaniu świątecznym jako praca w nadgodzinach?

Czas to pieniądz – mówi znane powiedzenie. Dotyczy to również i to w sensie dosłownym czasu spędzonego na firmowej imprezie świątecznej. Pracownik nie może odmówić udziału w takim spotkaniu, gdy impreza firmowa odbywa się w trakcie godzin pracy w jej siedzibie, lub w innym miejscu stałego wykonywania pracy. Nieco inaczej jest, gdy impreza odbywa się poza godzinami pracy i poza stałym miejscem jej wykonywania. Dla osób nie przepadającymi za takim świętowaniem dobra wiadomość jest taka, że do momentu, kiedy udział w takiej imprezie nie jest dla pracownika poleceniem służbowym, pracownik nie ma obowiązku uczestnictwa w takiej imprezie i może pojawić się na niej dobrowolnie. Jednak, gdy szef poleci mu uczestniczenie w firmowym wydarzeniu, wtedy czas, który spędza on na nim, o ile przekracza standardowy czas pracy, powinien być traktowany jako praca w godzinach nadliczbowych.


Autor: Monika Łysek, Redaktor WERBEO