Praca

Utrata pracy to nie koniec świata

23 kwiecień 2024

Utrata pracy zaliczana jest do jednej z najbardziej stresogennych sytuacji w życiu. Duże emocje, jakie temu towarzyszą, w końcu opadają i wtedy można przejść do działania.



Żegnaj pracowniku

Na początku doprecyzujmy, że będziemy się zajmować sytuacją, kiedy to pracownik żegna się z firmą, czyli mówiąc językiem prawniczym, rozwiązuje z nią umowę, zazwyczaj za porozumieniem stron. Wtedy można przyjąć, że osoba ma już plan na dalszą ścieżkę kariery, albo płynnie przechodzi do innego pracodawcy, który zaoferował lepsze warunki zatrudnienia.
Natomiast, jeśli to pracodawca zwalnia, wtedy pracownik może to odebrać jako prawdziwy cios. Wiele osób odbiera utratę pracy, jako koniec świata. W głowie mnożą się pytania, na które trudno znaleźć odpowiedzi, a przed oczami jawią się sytuacje, którym trzeba będzie sprostać.


Czas, by wziąć oddech

Po krótszym lub dłuższym czasie emocje w końcu opadną i będzie można w spokoju przeanalizować zaistniałą sytuację i zrobić bilans. Zastanawiając się nad tym, co poszło nie tak, trzeba być ze sobą szczerym. Na początku całe zło zrzuca się na szefa i nielojalnych współpracowników. Nawet jeśli w pewnej mierze są odpowiedzialni, to i tak teraz niczego to nie zmieni. Dlatego warto skupić się na sobie i swoich błędach, jakie zostały popełnione. Ten pracowniczy „rachunek sumienia” powinien być konstruktywny. Nie ma sensu obwinianie siebie lub użalanie się nad sobą. 


Czas wziąć się do… pracy

Wreszcie nadszedł czas, by wziąć się do działania, czyli poszukać nowej, lepszej pracy, która na pewno gdzieś czeka, tylko trzeba ją znaleźć.
Zacząć należy od uzupełniania lub stworzenia na nowo Curriculum Vitae. Co jakiś czas zmienia się moda na CV, dlatego warto sprawdzić w sieci, jak aktualnie powinien wyglądać profesjonalnie przygotowany życiorys. Jeśli szuka się pracy w branży kreatywnej np. jako grafik lub copywriter można stworzyć, lub uzupełnić portfolio, które w łatwy sposób będzie można zaprezentować potencjalnemu pracodawcy.


A może pójść „na swoje”?

Utrata pracy jest też dobrym momentem, by przypomnieć sobie o marzeniach. W codziennej gonitwie, gdzie jedną z ważniejszych rzeczy bywa praca, zapominamy o marzeniach. Człowiek nie pamięta, co chciał robić 5,10 lat temu, więc chwilowy brak pracy może okazać się impulsem, by do nich powrócić i założyć własną działalność, by wreszcie robić, to co zawsze chciał i co daje mu największą satysfakcję. Jednym ze sposobów rozwijania własnej kariery zawodowej jest skoncentrowanie się na budowaniu marki osobistej, czyli stawanie się niezależnym ekspertem w danej dziedzinie.


Czas na zmiany – przebranżowienia 

Jasne jest, że nie wszyscy czują się na siłach, by prowadzić swój biznes. Dlatego nieodzowne jest w szukaniu nowej pracy, jest przeglądanie ogłoszeń o pracę. Nie zaszkodzi otworzyć się na nowe możliwości i odpowiedzieć również na anonse, na które nigdy wcześniej nie zwróciłoby się uwagi. Czasem strach przed zbyt małymi kwalifikacjami powstrzymuje potencjalnego kandydata przed zaaplikowaniem na daną ofertę. Jednak sytuacja, gdy pozostaje się bez pracy, zmusza, albo wręcz daje odwagę do wysłania CV na dane stanowisko. To stwarza również możliwość przebranżowienia się i pracy w firmie, która może być dużo lepsza i ciekawsza od poprzedniej.

Niemniej jednak należy być świadomym, że zmiana branży nie jest łatwym procesem. Trzeba ją rozważyć na spokojnie, biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw. Szukanie pracy może okazać się dobrym bodźcem do odkrycia w sobie nowego potencjału, nowych talentów. Będąc w pewnej codzienności i rutynie, brak jest  chęci i czasu, by rozejrzeć się wokół, dostrzec nowe trendy na rynku pracy i zadać sobie pytanie: co chcę robić i jaka praca jest moim marzeniem? Odpowiedź na te dwa pytania pomaga w wyborze kolejnej drogi zawodowej i staje się bodźcem do ewentualnej zmiany zawodu. Osoba, która nie boi się podejmować nowych wyzwań, może liczyć, że taka odwaga i determinacja okaże się cenna dla nowego pracodawcy.

Utrata pracy jest trudnym doświadczeniem, niezależnie od zajmowanego stanowiska i siły charakteru. Po pierwszym szoku jest dobrą okazją do autorefleksji nad dotychczasowymi osiągnięciami zawodowymi oraz daje możliwość spojrzenia na to, w jaki sposób chce się kształtować dalszą karierę. Nowa sytuacja może być bodźcem w rozwijaniu umiejętności, zdobywania nowych doświadczeń oraz poszerzania kwalifikacji zawodowych.



Autor: Monika Łysek, Redaktor Werbeo