Praca

Perspektywy edukacyjne osób z niepełnosprawnościami – stan na rok 2024

14 październik 2024

Dzień Edukacji Narodowej, bardziej znany pod nazwą Dnia Nauczyciela, jest dobrym momentem, by przyjrzeć się poziomowi edukacji dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami w Polsce. Nauka stanowi podstawę, która powinna umożliwiać podjęcie pracy zawodowej. Niestety, tylko niewielki procent osób z dysfunkcjami odnajduje się na rynku pracy.



Podstawy prawne


Jak to bywa, wszystkie aspekty życia w społeczeństwie muszą zostać ujęte w ramy prawne. Nie inaczej dzieje się w przypadku edukacji dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami. W karcie Praw Osób Niepełnosprawnych z 1 sierpnia 1997 roku zagwarantowano prawo osób z niepełnosprawnościami do nauki w szkołach wspólnie ze swymi pełnosprawnymi rówieśnikami, jak również do korzystania ze szkolnictwa specjalnego lub edukacji indywidualnej.

W dokumencie „Strategia na rzecz osób z niepełnosprawnościami 2021-2030” edukacja stanowi jeden z priorytetów. Zapisano w nim, że młody człowiek z niepełnosprawnością ma zagwarantowaną wczesną pomoc i edukację włączającą. Ponadto państwo ma zapewnić uczniom i studentom z niepełnosprawnościami formy komunikacji zgodne z ich potrzebami. Co ciekawe, w dokumencie jest też mowa o przygotowaniu do wejścia na rynek pracy.

Według założeń tego dokumentu, system edukacji ma pełnić zasadniczą rolę w procesie aktywizacji społecznej osób z niepełnosprawnościami oraz przygotowania do podjęcia w przyszłości zatrudnienia i prowadzenia niezależnego życia.



Uczeń z niepełnosprawnością


Oprócz powyższych dokumentów system edukacji reguluje ustawa o systemie oświaty. Zapisano w niej, że każde dziecko z niepełnosprawnością ma zapewnioną możliwość pobierania nauki we wszystkich typach szkół. To gdzie będzie się uczyć, zależy od indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz predyspozycji.

Dziecko z niepełnosprawnością ma prawo uczyć się we wszystkich typach szkół (powszechnej, integracyjnej, specjalnej itd.). Jego nauka może być przedłużona do 18 roku życia na poziomie szkoły podstawowej i do 24 roku życia w szkole ponadpodstawowej.

Najpowszechniejszą formą nauki jest umieszczanie dzieci z niepełnosprawnościami w klasach integracyjnych, liczących od 15 do 20 uczniów, w tym od 3 do 5 dzieci z różnymi rodzajami niepełnosprawności. W takiej klasie pracuje jednocześnie dwóch nauczycieli: prowadzący dany przedmiot oraz nauczyciel wspomagający, przygotowany do pracy z niepełnosprawnymi.

Kolejną możliwością pobierania nauki są klasy specjalne, w których uczy się od 5 do 12 osób. Zazwyczaj uczęszczają do nich dzieci z jednym typem niepełnosprawności, np. niewidome, głuche czy upośledzone umysłowo.

Istnieje jeszcze jedna możliwość pobierania nauki przez dziecko z niepełnosprawnością. Jest nią nauczanie indywidualne, z którego korzystają dzieci, którym stan zdrowia uniemożliwia lub znacznie utrudnia uczęszczanie do szkoły. Ta forma nauczania przeznaczona jest dla uczniów poważnie chorych, z ciężkimi urazami po wypadkach, po operacjach. Dlatego uczeń dotknięty niepełnosprawnością powinien być nauczany indywidualnie jedynie ze względu na chorobę, a nie swoją niepełnosprawność. Ten rodzaj nauczania organizuje dyrektor szkoły na wniosek rodziców i po uzyskaniu przez nich w poradni orzeczenia o potrzebie indywidualnego nauczania.



Kulejąca edukacja


Katalog niepełnosprawności jest ogromny, co szczególnie widać w aspekcie edukacji. Zupełnie innego wsparcia systemu potrzebuje dziecko ze spektrum autyzmu, czegoś odmiennego potrzebuje uczeń z upośledzeniem umysłowym. Natomiast dziecko z niepełnosprawnością fizyczną także potrzebuje wsparcia systemu, ale zupełnie innego. Mając powyższe na uwadze, przyjrzyjmy się, jak w naszym kraju wygląda poziom edukacji osób z niepełnosprawnościami.

Punktem wyjścia będzie opracowany i udostępniony przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych „Raport Końcowy badania potrzeb osób niepełnosprawnych w Polsce”. Dokument zawiera kilka ważnych aspektów życia osób z niepełnosprawnościami, w tym edukacji. Badania zostały przeprowadzone od marca do czerwca 2024 roku.

Czytamy we wstępie do Raportu: „badania ilościowe CATI/CAPI oraz uzupełniająco CAWI, które objęły 1103 wywiady z osobami niepełnosprawnymi. W każdej z sześciu grup tj. osoby z niepełnosprawnością narządu wzroku, osoby z niepełnosprawnością narządu słuchu, osoby z niepełnosprawnością fizyczną i ruchu, osoby psychicznie chore,

osoby z niepełnosprawnością intelektualną, osoby w spektrum autyzmu. W ramach badania wykonano 180 ankiet. W badaniu nie uczestniczyły osoby poniżej 16 roku życia

i powyżej 65 roku życia, a także te posiadające lekki stopień niepełnosprawności”.

W porównaniu z poprzednim badaniem, przeprowadzonym w latach 2018-2020 znacząco

zmniejszył się odsetek osób z wykształceniem najniższym (gimnazjalnym, podstawowym,

niepełnym podstawowym lub bez wykształcenia), bo aż o 3,5 punktu procentowego. Z najnowszego badania wynika, że wykształcenie gimnazjalne, podstawowe, niepełne podstawowe i bez wykształcenia posiada 24,6% osób z niepełnosprawnościami przy 15% ogółu ludności.

Nadal jednak poziom wykształcenia wszystkich Polaków jest wyższy, niż w przypadku osób z niepełnosprawnościami. O ile równo połowa naszych rodaków może pochwalić się wykształceniem co najmniej policealnym i średnim zawodowym, to wśród osób z niepełnosprawnościami ta wartość nie przekracza 35%. Z kolei w 2022 roku wykształcenie średnie ogólnokształcące posiadało 8,2% osób z niepełnosprawnościami, przy 10% ogółu ludności. Prawdziwa przepaść jest widoczna najbardziej w wykształceniu wyższym. Mamy jedynie 10,9% absolwentów z niepełnosprawnościami uczelni wyższych. Dla porównania ponad jedna czwarta (25,8%) Polaków posiada dyplom ukończenia studiów wyższych. Dodajmy, że łączna liczba studentów z orzeczeniem o niepełnosprawności wynosiła 20,9 tysiąca (1,7% ogólnej liczby studentów), a ukończyło je 5,4 tysiąca (1,8% ogólnej liczby absolwentów); w roku akademickim 2018/2019 było to 21,5 tysiąca (1,8% ogólnej liczby studentów), a ukończyło je 6,3 tysiąca (1,9% ogólnej liczby absolwentów).

Nieco optymizmu może wnieść wzrost poziomu wykształcenia na poziomie

ponadpodstawowym wśród osób z niepełnosprawnościami. Porównując rok szkolny

2018/2019 do 2022/2023 obserwowany jest zarówno wzrost bezwzględnej liczby

uczniów/studentów z niepełnosprawnościami, a także ich odsetek wśród ogółu uwzględniając zarówno szkoły ponadpodstawowe, ponadgimnazjalne, policealne, a także wyższe.

Analizując obszar potrzeb edukacyjnych, należy w pierwszej kolejności podkreślić, że wśród ankietowanych około 10,5% nie jest zadowolona z posiadanego wykształcenia

oraz kwalifikacji, podczas gdy niemal 60% odczuwa większą lub mniejszą satysfakcję w tym zakresie. Dzieje się tak, pomimo że większość badanych nie posiada wykształcenia wyższego, a tylko około 54% legitymuje się posiadaniem wyuczonego zawodu. W przypadku tych, którzy są niezadowoleni z wykształcenia oraz kwalifikacji, dominują respondenci edukacyjnie bierni. Niemal 88% respondentów nie kontynuuje nauki, a około 56% respondentów nie planuje podejmować nauki w szkole lub uczestniczyć

w szkoleniu. Pogłębiać wiedzę chce jedynie 16,4% ankietowanych. Aż 68,3% nie uczestniczyła w szkoleniach/kursach w ciągu ostatnich 5 lat.

Respondenci deklarujący najbardziej aktywne postawy proedukacyjne najczęściej

kontynuują naukę na uczelniach wyższych (19,3%), a w dalszej kolejności szkole

specjalnej – zawodowej (17,9%), kursach szkoleniach (17,1%), szkole policealnej

(12,1%), szkole zawodowej (8,6%); szkole specjalnej - podstawowej (8,6%). Spora grupa (39%) w ostatnich 5 latach uczestniczyła w kursach/szkoleniach, w szczególności komputerowych (39,1%), a w dalszej kolejności językowych (14,3%), poruszania się na rynku pracy (10,6%).



Różne potrzeby, odmienne oczekiwania


Aby system edukacji spełniał swoją funkcję, muszą być brane pod uwagę różne potrzeby uczniów i studentów z niepełnosprawnościami. Wrzucanie do jednego worka wszystkie dzieci i młodzież jest bez sensu i nie przynosi żadnych efektów. Inne potrzeby ma dziecko niewidome, inne z niepełnosprawnością intelektualną. Na zróżnicowane oczekiwania wskazuje omawianie badanie PFRON. Wynika z niego, że kluczowa potrzeba w przypadku respondentów, dla których główną niepełnosprawnością jest ta

związana z narządem wzroku, dotyczy przystosowania sprzętu/materiałów edukacyjnych do potrzeb tej grupy. Na ten aspekt zwróciło uwagę 80% ankietowanych. Ponadto osoby z dysfunkcją wzroku wskazują na brak perspektyw na dokształcanie się — tego zdania było 71,4% badanych.

Dla porównania w przypadku respondentów, dla których główną niepełnosprawnością jest niepełnosprawność fizyczna, najważniejszymi potrzebami w obszarze edukacji są wsparcie

asystenta/nauczyciela. Taką potrzebę zgłosiło 100% (!) pytanych. Za tym szła potrzeba przystosowanie placówki edukacyjnej do nauki dla tej grupy niepełnosprawnych (71,4%).

W mniejszym stopniu wskazywano na dostęp do dokształcania i dalszej nauki (77,8% odpowiedzi ważne i bardzo ważne). Osoby z niepełnosprawnością fizyczną są świadome, że bariery i ograniczenia w dostępie do nauki spowodują u nich braki w wykształceniu i nie będą w stanie posiąść umiejętności, dzięki którym mogliby wejść na rynek pracy.

Patrząc szeroko, sytuacja edukacyjna dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami pozostawia wciąż wiele do życzenia. Sam fakt, że jest to grupa bardzo zróżnicowana, sprawia, że trudno tutaj o wypracowanie jednolitej ścieżki postępowania. System powinien jak w największym stopniu wspierać. Dla części osób z niepełnosprawnościami dobra edukacja jest szansą na znalezienie pracy, a co za tym idzie na samodzielność. Autorzy raportu PFRON piszą, że „obserwowana jest przez osoby z niepełnosprawnościami poprawa warunków edukacyjnych w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lub kilkunastu lat. Dotyczy to w szczególności szkół wyższych, gdzie aktywnie funkcjonują pełnomocnicy ds. osób z niepełnosprawnością, a także gwarantowane jest wsparcie psychologiczne dla osób z niepełnosprawnościami”. Oby poprawa warunków nauki w rzeczywistości przekładała się na wzrost poziomu edukacji tej grupy społecznej, a w przyszłości na większy udział jej przedstawicieli na rynku pracy.




Autor: Monika Łysek, Redaktor Werbeo