Niepełnosprawni

Dyskryminacja osób głuchych

08 październik 2024

Wydawać by się mogło, że brak słuchu albo znaczny jego uszczerbek nie powinien być barierą w znalezieniu i podjęciu pracy. Niestety rzeczywistość jest inna: gros osób z dysfunkcją słuchu jest bezrobotna. Ich trudną sytuację pogłębia dodatkowo fakt, że komisje orzekające o niepełnosprawności nie przyznają im stopni niepełnosprawności, a tym samym pozbawia się ich prawa do świadczeń pieniężnych.


Pracodawcy niechętnie zatrudniają głuchych


Osoby głuche często borykają się z bezrobociem, około 80 proc. z nich, niezależnie od znajomości polskiego języka migowego, nie pracuje. Tak wysoki odsetek osób z dysfunkcją słuchu pozostających bez pracy, jest przyczyną ubóstwa wśród nich. Z jednej strony rynek pracy nie jest gotowy na zatrudnianie tej grupy osób z niepełnosprawnościami, a z drugiej strony komisje orzekające o niepełnosprawności, w większości przypadków nie przyznają stopnia niepełnosprawności. Z danych PFRON wynika, że w Polsce pracuje zaledwie 28 proc. ogółu tej grupy osób z niepełnosprawnościami, co oznacza, że w Polsce ponad 170 tysięcy osób z dysfunkcją słuchu, nie ma stałej pracy. W Unii Europejskiej aktywnych zawodowo jest 40 proc. osób głuchych.  Za granicą osoby z problemami słuchu pracują w największych korporacjach, np. jako inżynierowie Boeinga czy mechanicy w firmach BMW i Mercedes.

Polscy pracodawcy przede wszystkim boją się problemów komunikacyjnych. Pojawiają się one już na etapie rekrutacji. Również bezpośredni szefowie nie wiedzą, w jaki sposób przekazywać głuchemu pracownikowi komunikaty i polecenia.
 

Głusi chcą pracować


Pierwszym krokiem do zatrudnienia osób głuchych musi być zrozumienie pracodawców i osób odpowiedzialnych za przeprowadzenie rekrutacji, że osoby głuche nie rozmawiają przez telefon. Dlatego kontakt telefoniczny w pracy mogą zastąpić e-maile i SMS-y. W niektórych sytuacjach można skorzystać z tłumacza języka migowego online. Z kolei osoby niedosłyszące muszą zadbać o dobrze dobrany aparat słuchowy, który w znacznym stopniu ułatwi im kontakt z otoczeniem.

Kiedy już uda się zdobyć etat, to bardzo ważną rzeczą jest odpowiednie dostosowanie miejsca pracy. W przypadku pracowników całkowicie pozbawionych zmysłu słuchu nieodzowne będą sygnalizatory świetlne i komunikatory, zastępujące komunikację dźwiękową. Gdy praca jest wykonywana w dużych biurach lub halach produkcyjnych, potrzebne są urządzenia elektroakustyczne. Zdarza się, że człowiek z głuchotą percepcyjną wykonuje pracę na wysokościach. W takim przypadku konieczne jest dodatkowe zabezpieczenie na wypadek utraty równowagi. Niepełnosprawnemu pracownikowi powinien też towarzyszyć asystent  wysokości.

W przypadku osób, u których występuje głuchota jednostronna, ich stanowisko powinno być tak ulokowane, aby sprawne ucho było skierowane w stronę pozostałych współpracowników lub klientów. Dobrym rozwiązaniem będzie zatrudnienie asystenta, który wspierać będzie pracownika w komunikowaniu się z innymi pracownikami i szefem. Zasadniczo nie ma przeciwwskazań, by osoba z głuchotą wykonywała pracę w miejscach niebezpiecznych dla życia lub zdrowia. Jednak w takich przypadkach muszą być zapewnione bardzo czytelne sygnały świetlne.

Pracodawca powinien również zadbać o przeszkolenie współpracowników w zakresie komunikacji z osobami głuchymi. Pozytywne przyjęcie nowego pracownika z wadą słuchu z całą pewnością pomoże mu w szybszym zaadoptowaniu się w pracy i pozytywnie wpłynie na integrację w zespole.

Monika Łysek, Redaktor WERBEO