Prawo
Czy dodatek dopełniający likwiduje 500+?
15 listopad 2024
Jest dopiero połowa listopada, a blisko 130 tysięcy osób z niepełnosprawnościami w Polsce czeka już na maj. Oczywiście nie chodzi o to, że za oknem ciemno i ponuro, a nam marzy już się wiosenne ciepełko. Mam na myśli raczej dodatek dopełniający do renty socjalnej. Z tym że sprawa dodatku nadal budzi pewne wątpliwości...
W Aktualnościach Werbeo regularnie donosiliśmy o dziejach druku sejmowego nr 30. Był to poselski projekt ustawy, która miała zrównać wysokość renty socjalnej z wysokością minimalnego wynagrodzenia za pracę. Ustawa jest już podpisana przez Prezydenta, choć jej kształt różni się bardzo od pierwotnych założeń. Po pierwsze zamiast zwiększenia kwoty renty socjalnej mamy dodatek dopełniający.
Zapisy ustawy z dnia 27 września 2024 r. o zmianie ustawy o rencie socjalnej oraz niektórych innych ustaw regulują zasady dotyczące uprawnień do dodatku dopełniającego, oraz jego wysokości. Czytamy tu m.in., że:
Osobie uprawnionej do renty socjalnej, będącej całkowicie niezdolną do pracy oraz do samodzielnej egzystencji, przysługuje dodatek dopełniający w wysokości 2520 zł.
Do tego dodatku uprawnieni są zatem renciści socjalni, którym lekarz orzecznik ZUS orzekł całkowitą niezdolność do pracy i samodzielnej egzystencji. Jest ich obecnie ok. 130 tysięcy i chyba wszystkie te osoby (bo o żadnym wyjątku nigdy nie słyszałem) pobierają obecnie, wypłacane wraz z rentą socjalną, świadczenie uzupełniające, czyli tzw. 500+.
Zresztą w omawianej ustawie mamy zapisy, które wprost odnoszą się do tego świadczenia. We wprowadzanym za jej pomocą nowym brzmieniu ustawy o rencie socjalnej czytamy np.:
2. Ustalając całkowitą niezdolność do pracy, lekarz orzecznik, za zgodą osoby ubiegającej się o rentę socjalną lub jej przedstawiciela ustawowego, zgłoszoną nie później niż w trakcie badania tej osoby, ustala niezdolność tej osoby do samodzielnej egzystencji, na zasadach i w trybie określonym ustawą o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w celu uzyskania świadczenia, o którym mowa w art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 31 lipca 2019 r. o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji (Dz. U. z 2024 r. poz. 256, 859 i 1246), lub dodatku dopełniającego, o którym mowa w art. 6a.
A zatem, jeśli ktoś dopiero wybiera się na badanie w celu orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji, musi podjąć decyzję, czy chce uzyskać prawo do świadczenia uzupełniającego (500+), czy do dodatku dopełniającego (2520 zł na start). Nie można pobierać obu jednocześnie, gdyż prawo do pobierania świadczenia uzupełniającego uzależnione jest od sumy pozostałych świadczeń wypłacanych ze środków publicznych. Aktualny limit to nieco ponad 2 400 zł.
Czytajmy jednak dalej ustawę, bo robi się naprawdę ciekawie. Art. 10 ust. 1 brzmi:
Przyznanie dodatku dopełniającego, o którym mowa w art. 6a ustawy zmienianej w art. 1, osobie pobierającej rentę socjalną, która w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy ma orzeczoną niezdolność do samodzielnej egzystencji, następuje z urzędu i nie wymaga wydania decyzji.
A więc w momencie wejścia w życie niniejszej ustawy renciści socjalni z orzeczoną całkowitą niezdolnością do pracy i niezdolnością do samodzielnej egzystencji zyskają z urzędu prawo do dodatku dopełniającego. Skoro jednak mieli wcześniej prawo do świadczenia uzupełniającego (500+), stracą to świadczenie, gdyż suma świadczeń przekraczać będzie ustalony limit.
Ustawa wchodzi w życie 1 stycznia, ale (jak czytamy w art. 11):
Pierwsza wypłata dodatku dopełniającego, o którym mowa w art. 6a ustawy zmienianej w art. 1, nastąpi w maju 2025 r. w terminach płatności rent socjalnych.
Osoby uprawnione do dodatku dopełniającego otrzymają wtedy wypłatę z wyrównaniem od 1 stycznia. Skoro jednak już od początku roku osoby te będą miały uprawnienie do dodatku dopełniającego i stracą w związku z tym uprawnienie do świadczenia uzupełniającego, teoretycznie rzecz biorąc, nie powinny już od stycznia otrzymywać 500+.
Na szczęście jednak ustawodawca przewidział tę sytuację, a Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie zamierza patroszyć kieszeni rencistów socjalnych, zabierając im 500+ już z początkiem roku. W omawianej ustawie mamy taki oto zapis (art. 11 ust. 4):
W przypadku wypłaty dodatku dopełniającego, o którym mowa w art. 6a ustawy zmienianej w art. 1, z wyrównaniem osobie, której za okres wyrównania wypłacono świadczenie uzupełniające, o którym mowa w art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 31 lipca 2019 r. o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji (Dz. U. z 2024 r. poz. 256), dodatek dopełniający wypłaca się po potrąceniu kwoty wypłaconego świadczenia uzupełniającego.
Będzie to więc wyglądało tak, że od stycznia do kwietnia 2025 roku wszystkie osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji, które mają prawo do świadczenia uzupełniającego, będą normalnie otrzymywać to świadczenie. Jednak od maja renciści socjalni uprawnieni do dodatku dopełniającego nie będą już otrzymywać 500+. Wraz z majową rentą socjalną zostanie im wypłacony zaległy i bieżący dodatek dopełniający, ale jego kwota zostanie pomniejszona. W standardowej sytuacji, zamiast otrzymać w maju dodatkowe 12 600 złotych, otrzymają o 2 tysiące złotych mniej.
Autor: Juliusz Koczaski, Redaktor WERBEO