Niepełnosprawni

Pracownicy ukrywają orzeczenia o niepełnosprawności. Powody zaskakują

03 sierpień 2021

Pracownicy posiadający orzeczenie o niepełnosprawności nie są zobowiązani do powiadamiania o tym pracodawcy. To może jednak wpływać na ich bezpieczeństwo pracy. Czy jest się czego obawiać?

źródło: fot. pixabay

Choć komisje lekarskie w 2020 r. wydały niemal 85 tys. orzeczeń o niepełnosprawności to wiele osób, w obawie przed utratą zatrudnienia i świadczeń, zataja ten fakt przed pracodawcami - podaje serwis prawo.pl. Powodów jest kilka.

Najczęściej zatajają starsi pracownicy. Z jednej strony mają oni nie wiedzieć o przysługujących im prawach, z drugiej obawiać się zwolnienia lub utraty prawa do pobierania renty.

To, czy dany pracownik posiada orzeczenie o niepełnosprawności, jest natomiast istotne dla każdego pracodawcy. W sytuacji, gdy odsetek zatrudnienia osób niepełnosprawnych w przedsiębiorstwie nie przekracza 6 proc., zatrudniający jest zobowiązany do dokonywania wpłat na PFRON.

Eksperci, na których powołuje się portal, wskazują, że wiele zależy od podejścia pracodawcy: czy woli spełniać kryterium poziomu zatrudnienia osób niepełnosprawnych i nie płacić na Fundusz, czy też woli płacić składki.

Jak z kolei przypomina prof. Katarzyna Roszewska z Wydziału Prawa i Administracji UKSW., dla osób pobierających świadczenia ZUS możliwe jest jednoczesne uzyskiwanie dochodów do wysokości 130 proc. przeciętnej krajowej.

  - Mniej korzystniej wypada renta socjalna dla dorosłych osób, niepełnosprawnych od urodzenia, która uprawnia do uzyskiwania maksymalnie 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia bez ryzyka utraty świadczenia - dodaje.

W jej ocenie tym, na co warto zwrócić uwagę, jest integracja i aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych. - Limity dotyczące wynagrodzeń osób posiadających renty z tytułu czasowej niezdolności do pracy powinny zostać albo podwyższone, albo wręcz zniesione - puentuje....


autor: CHE

źródło: www.money.pl