14 marzec 2023
źródło: Canva.pl
Nie
da się ukryć, że bardzo często jest widoczny a przy tym tak realnie obecny
zarówno brak zrozumienia dla świata ludzi niepełnosprawnych, jak i ich
problemów i potrzeb. Postrzegana jest przede wszystkim niepełnosprawność, a nie
człowiek z całą złożonością i głębią jego psychiki. Ma to również wpływ na
ograniczenie osobom z niepełnosprawnościami wielu dziedzin życia i pokazuje
brak odpowiednich przepisów prawnych, w niechętnych postawach wobec tej grupy
osób, w niedoinformowaniu o niepełnosprawności.
Czym
jest norma? Czymś co wyznacza granice.
Mówi się, że człowiek „normalny” to taki, który mieści się w pewnych granicach
i różni się od tych ludzi, którzy są poza nimi, czyli są „odmienni”. Oczywiście
te granice są „jakieś” i nie mogą być jaśniej określone. Jest takie jedno z
podstawowych twierdzeń psychopatologii, które mówi - nie ma ostrej granicy
między normą a patologią!
Norma
to po prostu brak patologii, nic więcej. I tutaj trzeba powiedzieć coś
istotnego w tej kwestii, mianowicie jeżeli istnieją tak szerokie obszary
niepewności związane z myśleniem o patologii, które sprawiają, że często nie
wiemy czy dane zachowanie i osoba są naprawdę nienormalne, to dokładnie takie
same obszary niepewności towarzyszą pytaniu o normalność. Bardzo często pojęcie
normalności jest kojarzone i wiązane z pojęciem zdrowia. A trzeba pamiętać, że
zdrowie to stan dobrego samopoczucia fizycznego, społecznego, psychicznego, a
nie tylko brak schorzenia czy dolegliwości.
I tu
dochodzimy do niepełnosprawności. Odbiegający od przeciętności lub obniżony w
stosunku do normy stan sprawności organizmu, który powoduje wyraźne
ograniczenia i utrudnienia w wypełnianiu przez człowieka ról społecznych
określany jest właśnie mianem niepełnosprawności. Niepełnosprawność to pojęcie
ogólne, które obejmuje wszystkie jej stany niezależnie od tego jaki jest
stopień obniżenia sprawności i okres jej trwania.
Doskonale
wiem, że praca z osobami niepełnosprawnymi bardzo często niesie ze sobą ryzyko,
że można wpaść w pułapkę pewnych definicyjnych prób segregacji i klasyfikacji
oraz szufladkowania. Widziałem to nie raz. Bardzo często pojawia się wówczas
pewien chaos myślenia kiedy zastanawiamy się czy dane zachowanie jest jeszcze
normą czy już patologią?
Czy
interweniować? Szukać pomocy czy jeszcze nie?
Ale
właśnie to jest też tą kwintesencją. Bowiem praca z osobami niepełnosprawnymi
przede wszystkim uwrażliwia, skłania do głębszej refleksji nad tym jak
niezwykle cienka, a przy tym nieokreślona jest granica między tym, co pozornie
jest normalne a co nienormalne. Łatwo jest czasem zatracić się. Po której
stronie lustra jesteśmy?
A
praca z osobami, które trochę inaczej doświadczają świata jest niezwykle
interesująca. Przede wszystkim jest bazą i polem do zdobywania nowych, bogatych
doświadczeń. A co ważne, jest spotkaniem z drugim człowiekiem, który nie jest
lepszy, który nie jest gorszy, on jest po prostu inny. A przecież odmienność,
która skierowana jest do mniejszości, nawet jeżeli byłaby to mniejszość
zawierająca się w jednej osobie, nie może sprawiać, że patrzymy na innych jak
na ludzi szalonych czy stygmatyzowanych.
I
właśnie, to spotkanie z drugim człowiekiem - jakkolwiek by to nie zabrzmiało -
określa naszą istotę człowieczeństwa. Daje nam przestrzeń i pobudza refleksję.
Autor: Piotr Świerżewski, Redaktor WERBEO