Niepełnosprawni

Krótka historia języka migowego

22 wrzesień 2023

Język migowy, którym posługują się dziś Głusi, ma odległe korzenie i długą historię, choć nie od razu wykrystalizował się w formie, w jakiej znany jest dziś. Prześledźmy więc jego ciekawe początki.

źródło: Canva.pl

Europejskie podwaliny pod język migowy

O możliwości wykorzystania gestów do porozumiewania się z osobami głuchymi wspominał już w starożytności Platon. 

Własny system tzw. język palcowy, liczący ponad 1300 gestów, z których 500 używanych było często, XII wieku wytworzyli europejscy zakonnicy, których obowiązuje klauzula milczenia. System ten z łatwością zastępował im mowę.


Języki oparte na gestach w innych kulturach

Języki oparte na gestach stworzyli także  także australijscy aborygeni.  Na rozległych terenach Australii dzięki gestom można było przekazać wiadomość na na znaczną odległość. Ułatwiało im to także komunikację pomiędzy sąsiednimi, często zmieniającymi swoją lokalizację plemionami o odmiennych językach. 

Dodatkowo w ich kulturze wdowom, po śmierci bliskich mężczyzn, zakazywano mowy przez długi czas. Kobiety te często po tym okresie wolały komunikować się przy pomocy gestów, niż języka mówionego.

Z kolei Indianie Ameryki Północnej to przykład nacji używających języka gestów przez osoby słyszące. Tu podobnie, jak w Australii, koczowniczy tryb życia plemion ułatwiał  porozumiewanie się sąsiednim plemionom, a dodatkowo język gestów wykorzystywano powszechnie podczas polowań na zwierzęta.

Kapitan amerykańskiej armii Williama P. Clarka opisał ten język w książce The Indian Sign Language, wydanej rok po jego śmierci, w 1885 r.


Potrzeba opracowania języka głuchych

W XVI w. rozpoczął się rozwój ujednoliconych form komunikacji z głuchymi. Wiązało się to z przypadłością w zamożnym hiszpańskim rodzie de Velasco, gdzie zaczęły rodzić się głuche dzieci. Napotkano na problem z dziedziczeniem majątku, ponieważ prawa rodowe nabyć można było jedynie w drodze potwierdzenia woli przyjęcia. Zaczęto zabiegać więc o formę komunikacji i o edukację tychże dzieci. 

W roku 1562 po raz pierwszy opisano alfabet palcowy, a 30 lat później także zilustrowano go.
Pierwszym posługującym się alfabetem palcowym w nauczaniu głuchych dzieci był hiszpański benedyktyn, który wykształcił 12 dzieci, jednakże nie przekazał swoich metod następcom, nie spisał ich, dlatego za pioniera edukacji osób głuchych uznaje się innego hiszpańskiego duchownego, Juana Pablo Boneta i jego wydaną w 1620 w Madrycie książkę Abecedario demostrativo. 

W latach 60. XVIII w. we Francji powstała pierwsza szkoła dla głuchych, kolejne przyczyniły się do ujednolicenia i skodyfikowania trwałego języka przekazywanego kolejnym pokoleniom. 

Pierwszą szkołą na terenach Polski był założony w 1817 r. Instytut Głuchoniemych i Ociemniałych w Warszawie. Polski język migowy jest inspirowany francuskim. Aż do lat 80. XX w. panowało przekonanie, że osoby głuche powinny uczyć się także czytania z ruchu warg.

W 2011 r. przyjęto Ustawę o języku migowym i innych środkach komunikowania się, gwarantujące społeczności Głuchych m.in. nowe prawa w zakresie usług tłumaczeniowych w kontaktach z organami administracji publicznej.


Język migowy; ciekawostki

Wbrew obiegowym wyobrażeniom, nie ma jednego, uniwersalnego języka migowego, każdy region ma swoją specyficzną odmianę, co nie zawsze pokrywa się z granicami krajów. Istnieje około 300 odmian języka migowego, przy czym np. angielski język migowy różni się od amerykańskiego, ale już niemiecki i austriacki są podobne.  Zbieżnie, funkcjonuje także kilka odmiennych systemów zapisu języków migowych.

Mimo różnic przedstawiciele odmiennych języków migowych szybciej znajdą nić porozumienia, w stosunku do osób posługujących się językami mówionymi, ponieważ wykorzystują także intuicyjną mowę ciała i mimikę.

Języki migowe są językami wizualno-przestrzennymi, co oznacza, że do ich odczytu potrzebny jest wzrok i przestrzeń w stosunku do nadawcy i odbiorcy. W przestrzeni, przy pomocy gestów, mimiki i ruchów głowy pokazuje się znaki, które pozwalają budować różne wypowiedzi z tych samych elementów. Przekaz musi być synchroniczny tj. równocześnie warto operować i znakiem, i mową ciała, i mimiką, dzięki czemu wypowiedź może nabrać innego znaczenia i głębi. Językiem migowym można wyłożyć nawet specjalistyczne zagadnienia.

Języki migowe mają około 5-15 tysięcy migów, odpowiadających zwrotom języka potocznego i dodatkowo rozszerzone są:


  • o alfabet palcowy, 
  • cyfry, ułamki, liczebniki porządkowe,
  • znaki diakrytyczne. 

Języki migowe mają więc swoje słownictwo i gramatykę, w której liczy się kolejność wypowiadania słów, nie istnieje zaś akcent czy odmiana przez przypadki czy osoby.

Na świecie jest około 70 milionów osób głuchych, a  ponad 90% głuchych dzieci rodzi się w rodzinach słyszących rodziców. Dzieci uczą się szybciej języka migowego niż mowy poprzez podpatrzenie, ale sam język klasyfikowany jest jako trudny i plasowany między chińskim a arabskim. 

Osoby głuche nie myślą słowami, lecz obrazami.


Jak nie dyskryminować językiem osób Głuchych

Wiele lat osoby Głuche określano terminem głuchoniemi. Tymczasem, osoby te podkreślają, że nie są przecież nieme, mają swój odrębny język i kulturę.

Podobnie nietrafiony jest termin niesłyszący. Nikt nie lubi być definiowany poprzez brak czy opozycję. Czy jakikolwiek Polak zgodziłby się, aby mówiono o nim nie-Niemiec? Raczej nie. Słowo niesłyszący to tak samo stygmatyzujący termin, jak określenie niepełnosprawni, dlatego zdecydowanie lepiej mówić po prostu Głusi.

Osoby Głuche od 2008 r. zabiegają także o zapis językowy terminu Głusi dużą literą, argumentując, że stanowią odrębną grupę językowo-kulturową, z czym jednak nie do końca zgadzają się słyszący językoznawcy podkreślając działania wbrew regułom ortograficznym i ideologowość tak użytego terminu.


Kto wygra ten spór? - pokaże czas!




Autor: Agnieszka Kopaczewska-Lisek, Redaktor WERBEO