14 maj 2025
Wśród wizji przyszłości dra Artura Bartoszewicza są m.in.
budowa największego europejskiego portu kontenerowego czy też polski program
kosmiczny „Stanisław Lem”. W programie mamy też jednak propozycje bardziej na
tu i teraz. Wśród nich np. zrównanie podpisu tradycyjnego z profilem zaufanym,
procesy demokracji bezpośredniej dostępne na mObywatelu. Dr Bartoszewicz
proponuje też likwidację części resortów, m.in. MRPiPS.
Co prawda w swoim programie kandydatka Lewicy nie wspomina w
ogóle o osobach z niepełnosprawnościami, ale w licznych wywiadach daje dowody
swojej wrażliwości na nasze potrzeby oraz rozeznania w tematyce społecznej.
Opowiada się za likwidacją tzw. pułapki rentowej oraz za uproszczeniem systemu
orzecznictwa i systemu świadczeń. Uważa, że osoba z niepełnosprawnością powinna
móc załatwić wszystkie sprawy związane ze swoją niepełnosprawnością „przy
jednym okienku”.
„Polska przede wszystkim dla Polaków” - pisze w swoim
programie Grzegorz Braun, ale o polakach z niepełnosprawnościami milczy.
Natomiast, gdy jeszcze był posłem, czasami zabierał głos w sejmowych debatach
związanych z naszymi sprawami. Np. implementację do polskiego prawa
„Europejskiego Aktu o Dostępności” porównał do regulacji dot. nakrętek przy
butelkach i stwierdził, że akt taki jest niepotrzebny, bo "Jeśli coś jest
dobrego, to nie trzeba do tego ludzi zaganiać kijem. (...) Nie chcemy być
tresowanymi małpami w waszym cyrku."
Niektórzy być może pamiętają też, jak był oburzony, gdy Paweł
Wdówik, ówczesny Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych wszedł na salę
sejmową z psem asystującym.
Obecny Marszałek Sejmu od samego początku swojej działalności
politycznej bierze pod uwagę interesy osób z niepełnosprawnościami. Ustawa o
asystencji osobistej jest dla niego priorytetem. Krytykuje też instytucję
ubezwłasnowolnienia. Twierdzi, że w orzecznictwie na pierwszym miejscu stać
powinny interesy danego człowieka, a nie klasyfikacja. Jeśli chodzi o wsparcie,
jest zwolennikiem dawania wędki a nie ryby, a więc tworzenia dostępnych usług zamiast
kolejnych transferów socjalnych.
Tym, co w programie kandydata Wolnych Republikanów (dawniej
Kukiz '15) może zainteresować wyborców z niepełnosprawnościami, będzie być może
podwyższenie kwoty wolnej od podatku dochodowego do 12-krotności płacy
minimalnej. No i chyba tyle...
Jeśli kiedykolwiek włocławski dziennikarz zająknął się o
potrzebach osób z niepełnosprawnościami, to chyba mi to umknęło. W jego
programie nie znalazłem też propozycji ciekawych z naszego punktu widzenia. Za
ratunek dla polskiej gospodarki Maciej Maciak uznaje tani gaz i tanią ropę z
Rosji.
W swoich już nie pięciu, ale dwudziestu punktach programu
kandydat Konfederacji nie wspomina o osobach z niepełnosprawnościami. W ogóle
stosunkowo mało miejsca poświęca kwestiom społecznym. Oświadcza jednak co
następuje: „zamierzam doprowadzić do likwidacji zbędnych przepisów i regulacji,
które zabierają czas i pieniądze Polakom. Domagam się także likwidacji zbędnych
państwowych instytucji i urzędów, które są wykorzystywane do kontroli obywateli
i marnotrawstwa publicznych pieniędzy.” Oddając głos na Mentzena, warto się
więc zastanowić, czy przypadkiem z którejś spośród tych instytucji lub
regulacji nie korzystamy.
W swoim programie, w sekcji „Dobrobyt” obecny Prezes IPN
obiecuje m.in. waloryzację emerytur minimum o 150 zł lub więcej i zawsze
powyżej wskaźnika inflacji. Jeśli przy okazji będzie też waloryzował renty, to
być może i osoby z niepełnosprawnościami na tym skorzystają. Kandydat wspierany
przez PiS obiecuje poza tym fedrować, wydobywać i walczyć o „normalne państwo”.
Czy w międzyczasie znajdzie chwilę, by pochylić się nad kwestiami orzecznictwa
lub aktywizacji zawodowej - nie wiadomo.
„Nie może być tak, że emeryci i renciści łożą na tych, którym
się dobrze powodzi” - mówi w swoich zapowiedziach programowych prof. Joanna
Senyszyn. Pamiętamy dobrze jej wystąpienia w Sejmie poprzedniej kadencji, gdzie
naciskała, by zamiast „osoby niepełnosprawne” mówić „osoby z
niepełnosprawnościami”. Przedstawiając stanowisko koła PPS ws. podwyższenia
kwot dofinansowań do wynagrodzeń mówiła m.in.: „Aktywizacja zawodowa osób z
niepełnosprawnościami poprzez dotowanie miejsc pracy jest jedną z lepszych form
aktywizacji.” Warto też przytoczyć kilka słów ze swobodnej wypowiedzi prof.
Senyszyn podczas debaty w TVP: „Różnice to nie jest powód do nienawiści,
pogardy, wyzwisk, wykluczania i szczucia. Bądźmy jednością w różnorodności!”
Choć kandydatura tego popularnego dziennikarza jest żartem, a
w swoich zapowiedziach programowych nie wspomina on o osobach z
niepełnosprawnościami, to przecież zdarzało mu się mówić o nas w przeszłości.
Przykłady wypowiedzi Krzysztofa Stanowskiego dotyczących osób z niepełnosprawnościami
pochodzą przede wszystkim z programu „Dziennikarskie Zero” z 2021 roku, gdzie
Stanowski mówił w sposób, który został oceniony jako obraźliwy i nieczuły.
Stwierdził m.in., że „bycie zestawionym z osobą z niepełnosprawnością jest
obraźliwe”, a OzN to „taka, która jeździ na wózku i jest zabawna” – co zostało
odebrane jako upraszczające i stygmatyzujące podejście do niepełnosprawności.
Wypowiedź ta była szeroko krytykowana za brak podstawowej wrażliwości i wiedzy
na temat różnorodności form niepełnosprawności.
Ponadto w Kanale Zero, którego Stanowski jest założycielem,
pojawił się materiał krytykujący projekt ustawy o asystencji osobistej dla osób
z niepełnosprawnościami. Materiał ten został uznany za nierzetelny i
jednostronny, przedstawiający ustawę w czarnych barwach, co spotkało się z
krytyką ze strony środowisk osób z niepełnosprawnościami i działaczy
społecznych, takich jak Jarosław Różanowski i Małgorzata Szumowska. Po licznych
protestach materiał został usunięty, a krytycy wskazywali, że film mógł wyrządzić
szkodę w kontekście wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami, podważając
sensowność wdrożenia ważnej ustawy.
W swoim „Planie na Polskę” Prezydent Warszawy proponuje
„zdrowy rozsądek w kwestiach społecznych”. Ma to oznaczać m.in. „inwestycje w
dostępność usług publicznych (szkoły, szpitale) na równym poziomie.” Nie
wyjaśnia jednak, o jaką dostępność tu chodzi i czym jest ów „równy poziom”.
Miejmy nadzieję, że ma tu na myśli również dostępność dla osób ze szczególnymi
potrzebami.
Podczas kampanii wyborczej z 2020 r. Rafał Trzaskowski
zapowiadał powołanie rady przy prezydencie, która miałaby zajmować się
problemami osób z niepełnosprawnościami. Krytykował też ówczesną władzę za brak
szacunku i empatii wobec tej grupy, odnosząc się m.in. do protestów rodziców
osób niepełnosprawnych w Sejmie. Obiecał, że będzie stał po stronie osób
wykluczanych i marginalizowanych.
Jako że Werbeo to przede wszystkim portal pracy, trzeba
wspomnieć, co na ten temat myśli kandydat Bezpartyjnych Samorządowców. Za
teoretyczną podwalinę przyszłych zmian, które jako prezydent chciałby
przeprowadzić w obszarze rynku pracy, dr Woch uznaje encyklikę papieża Jana
Pawła II „Laborem Exercens”. Papież pisał w niej, m.in., że za pracę należy się
płaca, która powinna móc pozwolić przynajmniej na utrzymanie siebie i swojej
rodziny. Wróćmy jednak do Marka Wocha.
Na temat osób z niepełnosprawnościami wypowiadał się
zwłaszcza w kontekście systemu wsparcia i opieki zdrowotnej. W rozmowie na
kanale Macieja Uchmańskiego podkreślał problemy związane z dostępem do wyrobów
medycznych dla osób po amputacjach czy z innymi schorzeniami. Wskazywał, że
obecnie pacjenci często muszą sami kupować droższy sprzęt, a refundacja jest
ograniczona. Zwracał uwagę na brak koordynacji między polityką społeczną a
ochroną zdrowia, co powoduje, że osoby potrzebujące wsparcia nie zawsze są
odpowiednio zabezpieczone i muszą same szukać pomocy w urzędach. Woch
podkreślał także problem długich kolejek do rehabilitacji i wysokie koszty ponoszone
przez państwo z tego tytułu, co wskazuje na potrzebę reform i lepszego
poukładania systemu opieki zdrowotnej i społecznej.
W swoim programie kandydat Partii Razem nie wspomina o
osobach z niepełnosprawnościami, jednak znane są jego poglądy na sprawy, które
nas dotyczą.
Zandberg opowiada się za powszechnym, finansowanym przez
państwo dostępem do usług asystenckich. Uważa, że powinno się rozwijać
mieszkalnictwo wspomagane, bo to znakomita droga do usamodzielniania się. W
kwestii orzecznictwa jest za ujednoliceniem systemu: jedna decyzja oparta na
rzetelnej ocenie funkcjonowania, ograniczeń i potrzeb. Jako prezydent chciałby
wspierać wprowadzenie kompleksowego programu zatrudniania osób z
niepełnosprawnościami.
Nie da się ukryć, że by napisać choćby kilka słów o tym, co
poszczególni kandydaci mają do zaoferowania osobom z niepełnosprawnościami,
musiałem nieźle się nagimnastykować. W swoich oficjalnych programach wyborczych
zazwyczaj na nasz temat milczą. W takich sytuacjach próbowałem choćby wyłuskać
z nich to, co z punktu widzenia wyborcy z niepełnosprawnością może być
potencjalnie interesujące lub szukałem wcześniejszych wypowiedzi kandydatów,
które zahaczały o problemy naszego środowiska lub ogólnie o kwestie społeczne.
Siłą rzeczy programy wyborcze muszą być skrótowe, mocno
skondensowane. Jednak pomijanie w nich tak licznego elektoratu jak osoby z
niepełnosprawnościami (a także ich rodziny) uważam za duży błąd. Mam jednak
nadzieję, że powyższe notki dadzą Wam jakie takie pojęcie na temat
interesujących nas poglądów i propozycji poszczególnych kandydatów. Warto
jednak poświęcić chwilę, by samodzielnie poznać ich programy także w innych
obszarach. Choć przecież dobrze wiemy, jak bardzo ograniczone są w polskim
systemie ustrojowym kompetencje głowy państwa, dokonany w najbliższą niedzielę
wybór ma ogromne znaczenie. Pewne rzeczy dla osób z niepełnosprawnościami
prezydent również może zrobić. Zatem do zobaczenia przy urnach!
Autor: Juliusz Koczaski, Redaktor WERBEO
14 maj 2025
09 kwiecień 2025
08 kwiecień 2025
03 kwiecień 2025