Praca

Wojna w Ukrainie kolejną zachętą do rozwijania pracy zdalnej

11 marzec 2022

Coraz więcej cudzoziemców pracujących w Polsce pyta o możliwość pracy zdalnej z uwagi na chęć powrotu do swojej ojczyzny. Zdaniem prawników i analityków rynku pracy, pracodawcy powinni zacząć badać rynki w innych państwach, analizować przepisy ubezpieczeniowe i podatkowe tam obowiązujące i możliwości, na jakich praca zdalna może być wykonywana, o ile nie chcą stracić pracowników.

źródło: fot. Pixabay

Z sygnałów, jakie docierają do redakcji Prawo.pl, wynika, że mimo upływu czasu, praca zdalna nie przestaje być popularna. O ile wcześniej, wraz z wybuchem pandemii, była sposobem przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się zachorowań na COVID-19, a z czasem zaczęła być nawet traktowana jako benefit, o tyle teraz - od wybuchu wojny na Ukrainie –  jest często oczekiwaniem pracowników. W firmach pytań o możliwość wykonywania pracy zdalnie, za granicą, jest coraz więcej.  

Ruch kadrowy – na początek obcokrajowcy na pracy zdalnej?

  - Wielu naszych klientów pyta o możliwość wyrażenia zgody na pracę zdalną za granicą. Wszystko dlatego, że pracownicy z zagranicy, np. z Indii czy Brazylii, wyjeżdżają z Polski na prośbę swoich rodzin, które twierdzą, że w związku z wojną w Ukrainie nasz kraj przestał być bezpieczny. Chcą jednak nadal pracować dla firm z siedzibą w Polsce, ale zdalnie, spoza naszego kraju – mówi dr Iwona Jaroszewska–Ignatowska, radca prawny, partner w kancelarii Raczkowski. Jak twierdzi, pracodawcy stanęli więc przed dylematem: albo stracą pracowników, albo zezwolą na pracę zdalną za granicą RP. - W ten sposób praca zdalna w przypadku niektórych firm może przestać być postrzegana jako benefit, a stanie się wręcz koniecznością. Co więcej, nawet firmy, które do tej pory nie stosowały pracy zdalnej za granicą, być może będą zmuszone do wyrażenia zgody na jej wykonywanie – mówi. Przyznaje, że pracodawcy w najbliższych dniach muszą przygotować się na takie pytania i liczyć się z odpływem kadr. - Z kraju wyjeżdżać mogą też zacząć sami Polacy, których decyzje będą podyktowane lękiem przed rozwojem sytuacji w Ukrainie. Miejmy jednak nadzieję, że tak nie będzie - dodaje.

Takich trendów na masową skalę nie zaobserwowała natomiast Anna Gwiazda, radca prawny, szef Praktyki Prawa Pracy w kancelarii Kochański & Partners. – Grupa naszych klientów skoncentrowana jest aktualnie na zabezpieczeniu pracowników ze Wschodu, z Ukrainy. To jest teraz dla nich najwyższy priorytet – mówi. Nie wyklucza jednak, że masowe wyjazdy cudzoziemców z Polski również się pojawią. Na razie - jak twierdzi – uwagę zwracają liczne wyjazdy pracowników z Białorusi, którzy wykonują pracę dla pracodawców z Polski, zwłaszcza z branży IT, i którzy z uwagi na sytuację chcą przenieść się z całymi rodzinami do Polski. – Dotychczas zdarzało się, że pracownicy korzystali z możliwości wykonywania pracy z różnych zakątków na świecie i o taką możliwość wnioskowali, co jednak bywa dla pracodawców problematyczne. O ile praca w innym kraju Unii Europejskiej nie stanowi co do zasady problemu, o tyle już praca poza Wspólnotą generuje większe wyzwania związane z ustaleniem prawa do zabezpieczenia społecznego, określeniem zobowiązań podatkowych czy legalizacją zatrudnienia – podkreśla mec. Anna Gwiazda. Przyznaje jednak, że generalnie pracodawcy nie chcą tracić kontaktu z pracownikami na stałe, do czego doszłoby, gdyby zgodzili się na pracę zdalną na stałe poza granicami naszego kraju....


czytaj więcej: www.prawo.pl


autor: Grażyna J. Leśniak

źródło: www.prawo.pl