Słabe CV – bariera na drodze do zatrudnienia

Kiedy w ofertach pracy na Werbeo zamieszczamy jakieś ogłoszenie, mamy nadzieję, że kandydaci na dane stanowisko będą spełniać wymienione w tym ogłoszeniu wymagania. Po prostu, jeśli jakiś pracodawca potrzebuje osoby, która ogarnia Excela, to interesują go jedynie kandydaci posiadający tę umiejętność.
Tymczasem chlebem powszednim jest sytuacja, że w odpowiedzi na takie ogłoszenie spływają do nas CV, w których o Excelu nie ma wcale mowy. Przyczyny mogą być dwie: albo ktoś uznał, że kumanie formuł i tabel przestawnych jest czymś tak powszechnym, że nie ma sensu o tym pisać, albo powiedział sobie:  „A, wyślę – zobaczymy! Może bez tego Excela jestem i tak na tyle super, że mimo wszystko mnie przyjmą”.
Z punktu widzenia rekrutera obie powyższe strategie są złe. Nie dość, że są po prostu nieskuteczne, to w dodatku przyczyniają rekruterowi niepotrzebnej pracy.
- Bardzo duża część trafiających do nas aplikacji nie spełnia wymogów oferty – mówi Angelika z Działu Rekrutacji Werbeo. - Zaledwie 1/4 nadsyłanych CV może w ogóle przejść do dalszego etapu rekrutacji.
Wynika z tego, że już samo nadesłanie adekwatnego do oferty CV ogromnie zwiększa szanse kandydata na znalezienie pracy. Skąd więc tak duża ilość niedopasowanych aplikacji?
- Ludzie nie czytają dokładnie ofert. Próbują znaleźć pracę, wysyłając CV na wszystkie oferty, jak leci – wyjaśnia nasza rekruterka.
Mamy tu więc dwie rzeczy: nieuwagę i desperację. W sumie pierwsza może wynikać z drugiej, ale – co potwierdzają rekruterzy – osoba, która wysyła do jakiejś agencji pośrednictwa pracy niedopasowane do ofert CV, może szybko być dla tej agencji spalona.

Z badań przeprowadzonych przez serwis Pracuj.pl wynika, że 24% kandydatów do pracy ma problem z prezentacją swoich zalet podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Może to kwestia stresu, może jakiejś rozpowszechnionej w naszym społeczeństwie nieśmiałości. To samo badanie pokazuje bowiem, że kandydaci mają większą skłonność do wskazywania swoich zalet niż wad w innych, bardziej niezobowiązujących sytuacjach.
Tym bardziej dobrą podstawą, punktem wyjścia do rozmowy o mocnych stronach, mogłoby być zatem w rozmowie kwalifikacyjnej profesjonalnie opracowane CV. I pod tym względem jest to niezwykle ważny dokument. Niestety praktyka pokazuje, że mało kto zdaje sobie z tego sprawę.
CV rzadko kiedy skrojone są pod konkretne oferty pracy. Zawierają błędy i nieaktualne dane. Pojawiają się w nich także ogólnikowe określenia typu „zaangażowany” czy „kreatywny”, jednak niepoparte żadnymi dowodami. O kreatywności czy o tym, że potrafimy wykazywać się inicjatywą, powinny świadczyć konkretne przykłady: informacje o wolontariatach, kursach, szkoleniach, uzyskanych certyfikatach czy projektach, w których braliśmy udział itp.

Na Werbeo zamieszczamy oferty pracy adresowane specjalnie do osób z niepełnosprawnościami. Posiadanie aktualnego orzeczenia jest też jednym z wymogów, który regularnie pojawia się w naszych ofertach. Aplikując poprzez Werbeo, nie musicie ukrywać faktu posiadania orzeczenia. Nie musicie się obawiać, że – jak w przypadku wielu pracodawców z otwartego rynku pracy – Wasza niepełnosprawność zdyskwalifikuje Was już na starcie. Wręcz przeciwnie!
Z resztą najwidoczniej wielu spośród naszych kandydatów świetnie zdaje sobie z tego sprawę.
- Około 1/2 kandydatów zamieszcza w CV informacje o posiadaniu orzeczenia, a nawet o stopniu i rodzaju niepełnosprawności – mówi Angelika Woźniak.Z naszego punktu widzenia to bardzo dobra praktyka. Gdyby większa liczba kandydatów chciała bardziej popracować nad swoim CV, byłoby jeszcze lepiej.
Niestety nie można wysyłać dokładnie tej samej aplikacji na wszystkie znajdowane w internecie (także u nas) oferty. Warto umiejętnie pochwalić się swoimi mocnymi stronami i sprawić, by rekruter od razu zwrócił na nie uwagę. Warto też wiedzieć, jakie błędy są najbardziej kłopotliwe z punktu widzenia działów HR.
- Weryfikujemy wszystkie nadsyłane CV – mówi Angelika Woźniak. I wylicza: - Najczęściej pojawiające się błędy to: niespełnianie wymogów, nieprawdziwe informacje, które weryfikujemy podczas rozmowy, brak dat zatrudnienia, błędy ortograficzne i brak wskazania poziomu znajomości języków obcych. Także zły format, który sprawia, że CV się rozsypuje.

Ci z Was, którzy śledzili w grudniu nasze media społecznościowe, na pewno już to wiedzą. W grudniowym cyklu poświęconym tworzeniu CV pisaliśmy o tym, jakich błędów należy się wystrzegać i jak dobrze zaprezentować swoją osobę, swoje doświadczenie i dotychczasowe osiągnięcia. Jeśli jednak zbyt pochłonięci byliście wówczas przygotowaniami do świąt i to i owo Was ominęło – mamy wspaniałą wiadomość! Udostępniamy te materiały w formie krótkiego, ale bardzo treściwego e-booka. Korzystajcie!