Praca

Kurier jak na etacie?

11 kwiecień 2024

Kiedy zamawiam pizzę, mam zazwyczaj pod ręką piątkę dla dostawcy. Myślę sobie wtedy „Niech mu będzie na zdrowie, pewnie kiepsko mu płacą...” Przyznam jednak, że nigdy dotąd nie przyszło mi do głowy dawać napiwku kurierom czy też osobom, które dowożą zakupy.



Okazuje się, że wielu tych ludzi jest w bardzo podobnej sytuacji zawodowej. Zatrudniani są nie na podstawie umowy o pracę, lecz umów cywilnoprawnych. Nie mogą więc korzystać z przywilejów, jakimi cieszą się pracownicy etatowi. Ale być może wkrótce się to zmieni.

Niedawno ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że unijna rada ds. zatrudnienia (EPSCO) rekomenduje uchwalenie przez Parlament UE dyrektywy, która wprowadzi w stosunku do tych pracowników tzw. domniemanie etatu. Chodzi mianowicie o to, że jeśli dana osoba spełnia określone warunki, będzie traktowana jak pracownik etatowy, nawet jeśli pozostanie w stosunku pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej. Zyska zatem prawo do urlopu, ubezpieczenia, chorobowego itp.

Gdy nowe przepisy wejdą w życie, obejmą około 30 milionów osób w całej Unii Europejskiej, w tym kurierów, kierowców, osoby dostarczające jedzenie i zakupy, a także wielu innych pracowników różnego rodzaju platform cyfrowych. A takich, dostępnych przez internet platform, które świadczą usługi związane z dostawami, jest naprawdę dużo. Szacuje się, że na terenie UE działa ich około 500, z czego spora część z nich obecna jest we wszystkich krajach członkowskich.

Firmy te cieszą się ogromną popularnością, a co za tym idzie – potężnymi zyskami. Na skutek upowszechnienia się usług online, a zwłaszcza w okresie niedawnej pandemii, odnotowały też ogromny wzrost przychodów. Mimo to nie zmieniły swojego podejścia do pracowników. Rzadko kiedy można było liczyć na podpisanie z nimi umowy o pracę. Dlatego właśnie proponowane przez EPSCO przepisy, które – miejmy nadzieję – znajdą się w unijnej dyrektywie, wydają się niezwykle ważne.

EPSCO rekomenduje też, by w dyrektywie znalazły się inne regulacje dotyczące pracowników platform cyfrowych. To między innymi zakaz przetwarzania informacji z prywatnych rozmów i danych biometrycznych. Platformy będą musiały również informować zatrudnianych przez siebie pracowników o systemach monitorowania ich pracy oraz przetwarzania danych osobowych.

Na wejście w życie tych regulacji w Polsce będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Na razie członkowie EPSCO doszli do porozumienia w kwestii rekomendacji dla Parlamentu UE. Teraz zacznie się proces uchwalania unijnej dyrektywy, która zobowiąże państwa członkowskie do wprowadzenia stosownych zmian w ustawach krajowych, czyli w naszym wypadku w Kodeksie pracy. W każdym razie pierwszy ważny krok na drodze zwalczania jednej z największych patologii unijnego rynku pracy został poczyniony. Brawo!

 

Autor: Juliusz Koczaski, Redaktor WERBEO