Branża produkcyjna wciąż odczuwa skutki epidemii COVID-19. Według najnowszych danych GUS na przełomie roku doszło do spadku produkcji o około 5 proc. Jednocześnie większość pracowników deklaruje, że ich sytuacja zawodowa nie pogorszyła się (52 proc.), a 37 proc. zatrudnionych nawet dostało podwyżkę - wynika z badania firmy rekrutacyjnej i outsourcingowej Devire.
- Negatywne skutki odczuła przede wszystkim branża automotive i branża lotnicza. Obecnie najlepiej na rynku radzą sobie firmy produkcyjne z sektora dóbr konsumenckich, a przede wszystkim producenci kosmetyków, artykułów higienicznych i chemii gospodarczej. Stabilna jest również sytuacja produkcji artykułów spożywczych, a zwłaszcza produktów trwałych. Niestety, w gorszym położeniu znajdują się wciąż firmy produkujące dla kanału HORECA. Utrzymujące się obostrzenia dla branży gastronomicznej również niekorzystnie wpływają na jej dostawców - czyli producentów żywności – mówi Agata Górska, lider zespołu rekrutacyjnego w obszarze inżynierii i produkcji w firmie Devire.
Branża szuka pracowników.
Agata Górska zauważa, że pomimo tego, iż pierwsza reakcja branży na wiosenny lockdown przyniosła liczne redukcje zatrudnienia i wstrzymane rekrutacje, to w drugiej połowie roku firmy powróciły do realizacji swoich planów zatrudnienia. Jak wynika z drugiej edycji badania Devire „Rynek Zmiany Pracy”, co trzeci badany zmienił pracę w ubiegłym roku (35 proc. wskazań), a już co drugi osoba chciałaby zmienić pracę w 2021 roku (49 proc. respondentów). Na podstawie tych danych można stwierdzić, że dynamika rynku pracy nie maleje....
czytaj więcej: www.pulshr.pl
autor: jk
źródło: www.pulshr.pl