Rozczarowanie nową pracą

Dotychczasowa praca nie dawała już tyle satysfakcji, co na początku? Czułeś, że osiągnąłeś w niej wszystko i zacząłeś walić głową w sufit? A może nie do końca czułeś się dobrze w zespole? Jakakolwiek nie byłaby motywacja odejścia z dotychczasowej firmy, jesteś podekscytowany perspektywą zaczęcia pracy w nowym miejscu. Masz w głowie możliwości, jakie czekają na ciebie w wymarzonej firmie. Jednak pierwsze dni boleśnie ci uświadamiają, że nie jest tak, jak tego oczekiwałeś. Narasta w tobie rozczarowanie i nieustannie zadajesz sobie pytanie: co poszło nie tak?

Czasem jest się tak bardzo zdeterminowanym, by zmienić miejsce pracy, że nie odbierasz właściwie pewnych informacji. Może się zdarzyć, że w głowie masz zupełnie inny obraz siebie na nowym stanowisku pracy i zderzenie z rzeczywistością może okazać się dość bolesne. Nie można się dziwić złości i frustracji, gdy pracodawca gra nie fair i przedstawia inną umowę, niż to było pierwotnie uzgadniane, lub gdy jej treść nie odpowiada oczekiwaniom pracownika. Nie jest dobrze, gdy zakres obowiązków jest zupełnie inny niż ten wstępnie przedstawiany przez pracodawcę. Niezadowolenie może pojawić się w momencie, gdy pracownik odkryje, że sposób wynagrodzenia jest odmienny niż zakładał. Nie wszystkim może odpowiadać prowizyjny system wypłaty. Rozżalenie  wobec nowego pracodawcy może wzbudzić sama organizacja pracy. Z takich lub innych powodów nie każdemu odpowiada duża liczba nadgodzin, które w niektórych organizacjach stały się normą.

Ogromny wpływ na satysfakcję z wypełnianej pracy mają ludzie, z którymi się współpracuje. Wsparcie współpracowników, a także szefa, lub lidera zespołu ma ogromny wpływ na zadowolenie z miejsca pracy. W przypadku, kiedy klimat w zespole nie jest najlepszy, lub gdy nowy pracownik jest pozostawiony samemu sobie, trudno się dziwić, że jego wrażenie i postrzeganie firmy jako organizacji nie będzie najlepsze. Niedopuszczalne jest niezaoferowanie nowemu pracownikowi miejsca pracy czy niezbędnych narzędzi. W okolicznościach, gdy człowiek czuje się, jak piąte koło u wozu trudno się dziwić, że spada motywacja do pracy. 

Nowe miejsce pracy nie zawsze da się polubić od pierwszego dnia. Pierwsze wrażenie może okazać się błędne, dlatego warto dać sobie czas na poznanie miejsca i zasad w nim panujących. Z natury człowiek jest niechętnie nastawiony do tego, co jest obce i niezrozumiałe, dlatego warto dać sobie czas, by poznać zwyczaje panujące w danej organizacji. Poza tym warto się zastanowić, czy część winy nie leży po twojej stronie, jako nowego pracownika. Zbyt zamknięta postawa, może zostać odebrana jako niechęć do nawiązania relacji z pozostałymi pracownikami. 

Jeśli jednak po kilku dniach nadal priorytetowe sprawy się nie wyjaśnią, możesz zdecydować się na poważną rozmowę przełożonym. Jasne i otwarte postawienie pewnych kwestii może oczyścić atmosferę i sprawić, że inaczej spojrzysz na zastaną rzeczywistość. 

Nawet jeśli rzeczywiście nie czujesz, że zadomowisz się w nowym miejscu i zamierzasz uciec najszybciej, jak to możliwe, to warto jednak znaleźć plusy takiej sytuacji. Nauka na własnych błędach może przynieść korzyść, jeśli przeanalizuje się wydarzenia związane z nową pracą. W trudnych sytuacjach zawodowych należy pamiętać o tym, że każde nowe doświadczenie może być cenne. W przypadku, gdy początkowo praca nie spełnia pokładanych w nich oczekiwań, to warto dać sobie czas i skoncentrować się na tym, czego można się nauczyć. Być może już po krótkim czasie uda się udoskonalić umiejętności lub zyskać nową wiedzę na temat branży. Kiedy po pewnym czasie jako rozczarowany pracownik zdecydujesz się zrezygnować z pracy, takie doświadczenie może być pomocne w dalszym poszukiwaniu nowego miejsca pracy.

Popełniane błędów jest nieodzownym elementem życia, również tego zawodowego. Ważne, by chwilową porażkę przekuć w sukces i zrobić kolejny krok w dobrym kierunku. Pomyłki nie powinny paraliżować, lecz powinny stać się impulsem do działania.

Autor: Monika Łysek, Redaktor WERBEO